4-26/09/2010 - Polska > Slowacja > Wegry > Rumunia > Bulgaria > Turcja > Syria > Jordania > Syria > Liban > Syria > Turcja > Grecja > Albania > Czarnogora > Serbia > Wegry > Slowacja > Polska. 9589 km, dwa motocykle i dwóch motocyklistów
niedziela, 5 września 2010
Podsumowanie dnia 1szego
Ponad 500 km przejechanych w warunkach 10-20 stopni Celsjusza plus deszcz, slonce, wiatr... suchy asfalt mokry asfalt, etc. jednym słowem wszystko... no i dobrze! Na początek to dobry trening. Prócz trzech granic państw, które przekroczylismy udało nam się też zmienić strefę czasową o jedną godzinę do przodu... i zamiast pólnocy w tej chwili mamy 1szą w nocy dnia nastepnego :) Polska jak to Polska... znamy te drogi juz na wylot, Słowacja jak Słowacja, mały ruch fajne sciezki duzo zakretow - jednym slowem raj, a dokładnie Słowacki Raj, Węgry - cywilizacja na poziomie ale bez emocji, Rumunia... skąd ja znam te koleiny??? :) Można sie zdziwic jak kierownice wyciąga z rą w kierunku.... Ok bez drastycznych opisów miało być :)
Jutro w planie Szosa Transfogarska - miejmy nadzieje, ze zapowiadany snieg sie nie pojawi... A teraz do cywilizowanych hotelowych łóżek (18€ za dwójkę to dobra cena :))
Dobrej nocy...
Jutro w planie Szosa Transfogarska - miejmy nadzieje, ze zapowiadany snieg sie nie pojawi... A teraz do cywilizowanych hotelowych łóżek (18€ za dwójkę to dobra cena :))
Dobrej nocy...
Subskrybuj:
Posty (Atom)